Wszystko zaczęło się od złamania... Pewnego słonecznego, wrześniowego dnia Justyna zrobiła coś bardzo dziwnego: złamała nogę robiąc zakupy. Bez przewracania się, potykania, robienia czegokolwiek co mogłoby być uznane za niebezpieczne. Złamała nogę przymierzając spodnie, ot tak po prostu. W szpitalu okazało się że to złamanie 5 kości śródstopia i...